Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julia
Śpiewajaca dzień i noc!
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 14:54, 18 Cze 2006 Temat postu: Wasze zdanie |
|
|
Co sądzicie o balecie? Dla jednych jest on przepięknym doznaniem, dla innych nudziarstwem ( " bo co w tym ciekawego,że przez 3 godziny jacyś ludzie latają po scenie,wyginają się i nic nie mowią? Jaki z tego morał?").
A jaka jest Wasza postawa wobec baletu?
Jesli chodzi o mnie to JAK NAJBARDZIEJ pozytywna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elbereth
Upiór
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:58, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Oglądałam "Dziadka do orzechów" w tv.... I nic więcej. Ale odkąd to zobaczyłam to trwam w przekonaniu, że kiedyś muszę zobaczyć to na żywo Tylko balet współczesny jakoś mnie nie pociąga, no ale zaznaczam od razu, że ja się nie znam. Ja tylko Czajkowskiego maniakalnie słucham.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Śpiewajaca dzień i noc!
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 16:48, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No ja Dziadka do orzechów widziałam na żywo w teatrze Wielkim! NAPRAWDĘ polecam (chociazwtedy byłam duzo mnie jzorientowana nizteraz to zrobil na mnie wrazenie niemałe! )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Upiór
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 20:53, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dziadka do orzechów oglądałam w Operze Bałtyckiej (nie przeraźcie się...) w 1 klasie pdostawówki (hmm 6letnia dziewczynka na balecie? chyba nie bardzo te klimaty w mojej podstawówce były...). Jako tak malutka dziewczynka byłam nieco znudzona i prawdę mówiąc - dzisiaj jestem w stanie przypomnieć sobie tylko jedną scenę - jakaś babka ubrana na różowo była niesiona przez grupę tancerzy. Tyle mi w pamięci pozostało I teraz apel: balet jest wartościową formą sztuki, ale nie w każdym wieku coś wnosi do życia. Wymaga pewnej dojrzałości. Takie jest moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Śpiewajaca dzień i noc!
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 12:37, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czarownico i masz rację. Ja na balecie (DZiadek do orzechów ) byłam właśnie mając...eee...11lat. Ale przygotowywałam siedo tego. W koncu od keidy skonczyłam 6 lat chodzę do skzoly muzycznej. Muzykępo częście juzznałam bo ogladalismy na lekcjach bajkę Dziadek do orzechów - taka edukacyjna z muzyką Czajkowskiego. Ale też nie pamietam zbyt wiele. Czasami jak próbuję sobie przpomniećto tylko krótkie urywki,fragmenty.
Za to w wieku 13lat byłam na Jeziorze Łabędzim. Z tego pamietam duuuzo wiecej. a pomyśleć ze to tylko 2lata różnicy. Myslę,ze gdybym teraz siena coswybrała to byłoby jeszcze ciekawiej? Moze ponownie na Dziadka???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cysia
Zafascynowany Wampirek;)
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trrrrrransssssssylwania ;)
|
Wysłany: Śro 16:03, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja byłam kiedyś na "trzech muszkieterach" Zdecydowanie za młoda byłam na takie wyjścia (z 10 lat moze miałam ). Wynudziłam się straszliwie, oprócz tego, że zrzuciłam moje niewygodne buty, a moja kuzynka zanurkowała pod krzesła i zaczęła mnie łaskotać, także napad głupawki. Nie, nie, nie , nigdy więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|