Forum dla wszystkich miłośników musicali

Julia

Musical Jima Steinman'a i Michaea Kunze'a.Na Broadway'u w roli Krolocka występują:
Michael Crofford i Steve Barton-obydwaj znani już z musicalu The Phantom of the Opera.
Chyba nie muszę Wam mówić o czym opowiada ten musical.A dla nieświadomych o -Wampirach:P Jednak te "wampiry" są jakby przenośnią wspólczesnych ludzi.Dzisiejsi ludzie(czyli my) cały czas pragną żeby wszystko było po ich myśli,cały czas pragną mieć więcej i więcej i są w stanie pokonać a nawet zniszczyćwszystko by to zdobyc.Tak samo jest z Wampirami,które by przezyć muszę pić coraz to więcej krwi ze swojej ofiary.Jest to bardzo współczesny musical.Głowny bohater jest oczywiscie wampirem,który zakochał się w pięknej młodej dziewczynie-Sarze.Jednak by żyć musi niszczyć.
"Wszystko co kocha-unicestwia żeby muc życ.Cały czas chce wznieścsiena wyżyny a wciąż opada na dno, w mrok" -oto slowa naszego polskiego odtwórcy roli Krolocka -Łukasza Dziedzica.
Poza tym w tym musicalu jest dużo seksualności.W końcu wampir-gej nie zdarza się zbyt często(mowa oczywiscie o Herbercie:P).
Ten musical nie jest jednak tylko smutną historią o czarnej miłości.Jest to dodatkowo czarna komedia.I dobrze!
Podobno keidy Dance of the Vampires było wystawiane na Broadway'u po raz pierwszy został wyśmiany przez publiczność.no,ale w końcu jakby nie patrzeć jest to poniekąd komedia.Gdyby się ludzie nie śmiali to chyba byłoby źle;)

Fellka

Słyszałam Bartona w roli Krlocka -jest naprawdę świetny!
A poza tym oglądałam krótkie fimiki z TW na Broadway'u, no i oczywiście widziałam nasz polski musical na żywo, także co mogę powiedzieć...złoto!

Julia

No wyobrażam sobie.Barton jest po prostu genialny-nic dodać nic ująć!Zastanawiam się jak tam brzmi Crawfordowy Krolock.Pewnie też świetnie!W końcu jak wybrali do tego musicalu dwóch wspaniałych śpiewaków to musi to BRZMIEĆ!!!

kuncyfuna

Nigdy nie wybacze Crawfordowi tego co zrobil z TAKIM musicalem!!!

Julia

A co takiego zrobił?? Wiem,że ma on specyficzny głos,ale nie słyszałam go w roli Krolocka. Możesz uściślić?? Very Happy

kuncyfuna

Ehm... Prawie zupelnie zmienil scenariusz, scenografia to zupelnie co innego, dodal jakies "smieszne" dialogi i sceny, finalowa piosenka jest wykonywana w jakichs strojach Matrixowych z jakas dziwna scenografia w tle... W koncu wyszlo, ze Polanski nie chcial brac udzialu w przygotowaniach, tworcy prosili zeby ich nazwiska nie byly na zadnych plakatach, a musical zagrano ok 50 razy po czym zdjeto go z afisza... <tak byl beznadziejny...>

No i jeszcze dodali jakies piosenki, makijaze byly straszne <eee... jakis odblaskowy Herbert> itd... zreszta zobacz zdjecia...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Julia

Hmmm....że tak powiem rzeczywiscie mało przekonujące te Wampirasy..... Wink